Kolejny rok dobiega końca, znów w mgnieniu oka. Wciąż myślę o naszym sylwestrowym wyjeździe do Norwegii, a tak naprawdę minął już rok. To szalone, jak ten cholerny czas szybko leci.
Nasz rok charakteryzował się wieloma osobistymi wzlotami i upadkami. Czasami naprawdę popychał nas do granic możliwości.
Mimo to udało nam się doświadczyć wielu wspaniałych rzeczy i spędzić cudowne chwile z naszymi przyjaciółmi, rodziną i społecznością. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni.
Chciałem powiedzieć kilka słów o przyjacielu z rodziny Grand California. Sascha, lub jak większość ludzi go znała, Cali Commander na Instagramie, niestety zmarł w tym roku. Zanim otrzymał swój GC, mieliśmy wiele kontaktów i regularnie wymienialiśmy się informacjami.
Nie byłem jednym z jego najbliższych przyjaciół, ale Sascha nadal był miłym facetem, zawsze w dobrym nastroju i zawsze przyjaznym. Wiadomość o jego śmierci zasmuciła mnie jeszcze bardziej. Nikt nie powinien umierać w tak młodym wieku i zostawiać takiej luki w życiu przyjaciół, rodziny i partnerów.
To sprawiło, że znów bardzo się zastanowiłem. Powinieneś delektować się każdą sekundą, która jest ci dana i nie denerwować się drobiazgami. Ciesz się okresem świątecznym z przyjaciółmi i rodzinami i zawsze pamiętaj: masz tylko jedną rundę na tej planecie. Wykorzystaj ją jak najlepiej.
Życzymy Wam Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2026.
Silvie & Martin
